OPIS: Ano pany, gadajum, taj matke tego chutliwego nicponia jaki to wielkolud chędożył, a potem na trakcie traper jeden naszed i do swej chaty powiód, no w góry rzecz jasna. A historia ona, co jum baba wybawcy swemu opowiedzieć zechciała, tak chłopa zsierdziła, taka go krew jasna zalała, że łuk wziun i dalej za olbrzymem w pościg ruszył, a babie w swej chacie siedzieć kazał. Dość rzec, że olbrzyma utłuk, w przepaść wielgachną, a gdzie go pierwej zapędził by się nie nadźwigać wiele. Baba powiła półolbrzyma i zeszła, niech ją Morr utuli, a traper, kiej zoczył szkaradzieństwo, co babie brzuch rozerwało – uciek i tyle jego historyi.
JĘZYK: polski
AUTOR: Łukasz Krawiec
Plik | Wielkość pliku | Pobrania |
---|---|---|
Czerwona Oberża | 117 KB | 1358 |