OPIS:  Śnieg powoli zasypywał leśny trakt. Ciemny dotąd, jodłowy las, zmieniał swą szatę na białą, jednak w tej wieczornej porze nie wydawał się być ani trochę przyjaźniejszy. Gruba warstwa chmur uniemożliwiała promieniom zachodzącego słońca przedarcie się do tej, teraz tak mroźnej krainy. W oddali było widać zarys górskich szczytów, należących do łańcucha Gór Szarych, ich ośnieżone turnie wyglądały niczym wilcze kły, próbujące rozgryźć powałę chmur.
JĘZYK: polski
AUTOR: Bartłomiej “Syn Północy” Urbański