Zbiór dziewięciu opowiadań pod nazwą „Zimne ostrze zdrady” to wyjątkowo ciekawa pozycja wśród wydanych dotąd antologii warhammerowych. Marc Gascoigne i Christian Dunn, zebrali kilka naprawdę zgrabnych i oryginalnych opowieści, które znakomicie oddają mroczne realia Starego Świata.
Dziewięć opowiadań – dziewięć historii, każda pisana przez innego autora i każda zatopiona w całkowicie innych realiach. Wszystkie jednak łączy jeden element, klucz – tak wszechobecny w świecie Warhammera – jakim jest zdrada. Historie różnią się od siebie nie tylko pod względem merytoryki opisanych przygód, ale także pod względem warsztatu. Mamy w zbiorze opowiadania słabsze jak i bardzo dobre.
I tak, Nick Kyme w świetnym opowiadaniu „Doskonały skrytobójca” przenosi nas na zaplecze gildii zabójców w Luccini i pokazuje, jak zdradą budować można reputację mordercy.
Richard Ford w swojej historii „Odrobina litości” rzuca czytelnika w mroczne realia inwazji Chaosu, oraz błyskotliwie pokazuje jak drobny błąd dzieciństwa może rzutować na całą przyszłość jednego człowieka.
„Bratobójca walka” Grahama McNeilla, jedno z najbardziej rozbudowanych opowiadań, to z kolei wyprawa do Naggaroth i obraz zdrady w obliczu miłości.
Jednym z ciekawszych opowiadań jest z pewnością też „Krew i piach” Matta Ralphsa, który zanurza nas w realia krucjat do ziem arabskich.
Nie zabrakło też w zbiorze motywu skavenów czy wampirów. „Zimny pocałunek śmierci” Stevena Savile’a, kończący zbiór, opowiada nam historię wampirycznych problemów pewnego klasztoru, zaś Adam Troke „W służbie Sigmara” udowadnia jak trudne bywa życie akolity, zwłaszcza jeśli w pobliżu pojawiają się skaveny.
„Dom zarazy” C L Wernera, moim zdaniem jedno ze słabszych opowiadań, opisuje losy pewnych łowców głów którym dane było natknąć się na mieścinę opanowaną przez zarazę.
Robert Allan w swoim przewrotnym „Synu Imperium”, także moim zdaniem, oprócz głównego pomysłu, nie popisał się warsztatem pisarskim.
„Podarunek Demona” Roberta Baumgartnera to już ostatnie opowiadanie ze zbioru. Autor przenosi nas do wioski norsmenów, ukazując ich kulturę, wierzenia i tradycje, oraz zdradę która prawie zawsze we wszystkich opowiadaniach prowadzi w objęcia Morra.
240 stronicowy zbiór opowiadań jest godny polecenia każdemu pasjonatowi Starego Świata. Opowiadania na całkiem przyzwoitym poziomie, zebrane dodatkowo zostały według ciekawego kryterium, bo cóż może być bardziej intrygującego czytelnika niż zimna, perfekcyjnie przemyślana i zaskakująca wszystkich zdrada?
Sylwester ‘orth’ Wróbel
Dziękuję wydawnictwu Copernicus Corporation za udostępnienie egzemplarza do recenzji.ta.